Niepewna zimowa aura i częste w
związku z tym choroby nie sprzyjają zabawom na świeżym powietrzu.
Dzieci muszą czasem zostać w domu, a wtedy zaczynają się nudzić.
Można włączyć im bajkę, ale lepiej długie zimowe wieczory
wykorzystać na wspólną twórczą zabawę. Oto kilka propozycji jak
dzięki swojej kreatywności możemy stworzyć coś z naszą pociechą
bez wydawania przy tym majątku.
Własna książka
Byliście właśnie u dentysty? Wróciliście z weekendowej wycieczki? Napiszcie o tym książkę. Wystarczy zszyć ze sobą kilka kartek i narysować prostą historyjkę o tym, co się wydarzyło. Rodzic może dopisać tekst, a w wersji bardziej rozbudowanej „publikację” można dodatkowo przyozdobić – piórkami, suszonymi kwiatami, fragmentami zdjęć. Do tego specjalna strona tytułowa i... gotowe. Taka zabawa nie tylko pobudza kreatywność, ale pozwala również oswoić i uporządkować ważne wydarzenia w życiu dziecka. Ponadto stanowi doskonały prezent np. dla babci lub dziadka.
Własna książka
Byliście właśnie u dentysty? Wróciliście z weekendowej wycieczki? Napiszcie o tym książkę. Wystarczy zszyć ze sobą kilka kartek i narysować prostą historyjkę o tym, co się wydarzyło. Rodzic może dopisać tekst, a w wersji bardziej rozbudowanej „publikację” można dodatkowo przyozdobić – piórkami, suszonymi kwiatami, fragmentami zdjęć. Do tego specjalna strona tytułowa i... gotowe. Taka zabawa nie tylko pobudza kreatywność, ale pozwala również oswoić i uporządkować ważne wydarzenia w życiu dziecka. Ponadto stanowi doskonały prezent np. dla babci lub dziadka.
Kącik stylisty
Lalki, misie i inni mieszkańcy
dziecięcego pokoju z pewnością potrzebują nowej garderoby na
zimę. Dlaczego nie uszyć im wspólnie kilku nieskomplikowanych
ubranek? Gdy nasz syn lub córka zobaczą jakie to proste, z
pewnością zechcą samodzielnie zaprojektować kilka rzeczy.
Przyszycie guzika też nie jest czynem nieosiągalnym. Po kilku
próbach nauczy się tego nawet czterolatek, a ostatecznie może
zamontować samoprzylepne rzepy. Przypominam, że ubieranie lalek i
misiów jest doskonałym ćwiczeniem mięśni palców,
przygotowującym do nauki pisania!
Tekturowy świat
Co można zrobić z kilku
niepotrzebnych pudeł? Wszystko! Domek, kuchenkę, pralkę, stragan,
cały aneks kuchenny, zbroję, skorupę żółwia, instrumenty,
rakietę... Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Na niewielki karton
wystarczy nakleić kilka starych płyt CD i mamy kuchenkę. Zakrętki
posłużą jako pokrętła gazu. Teraz z boku wycinamy drzwiczki do
piekarnika i gotowe. W drugim pudle robimy okrągły otwór,
wkładamy do niego metalową miskę, obok montujemy giętką rurkę
i mamy zlew. Na koniec oczywiście trzeba wszystko pomalować.
Teatrzyk
Stare skarpetki, drewniane łyżki,
kilka szmatek – to wszystko pomoże nam stworzyć zaczarowany
świat teatru. Do skarpet wystarczy przyszyć oczy z guzików i
ewentualnie kawałek tektury w miejscu paszczy. Na łyżce można
pomalować oczy, dokleić włosy z włóczki, a na trzonku
zamontować sukienkę. Potem, na dwóch krzesłach, montujemy koc i
zaczynamy przedstawienie! No i przydałby się jakiś scenariusz...
Może któraś ze znanych bajek? A może własne opowiadanie? A
może... improwizacja? Wszystkie wersje są dopuszczalne.
Olimpiada sportowa
Najpierw musimy się dowiedzieć co to
jest olimpiada. Następnie zapoznać się z poszczególnymi
dyscyplinami sportu. Potem można ustalić które z nich pojawią
się na naszych igrzyskach. Dzień przed dobrze jest przygotować
medale i inne potrzebne gadżety, a następnie ogłosić Dzień
Olimpiady. Skok wzwyż, skok w dal – na materacu, strzelanie z
łuku w tekturę, odbijanie balonów, bieg z przeszkodami – to
dyscypliny, które można przeprowadzić w domu. Na końcu
oczywiście pamiętamy o podium, medalach i pamiątkowym zdjęciu.
Muzykowanie
Nie każdy ma w domu fortepian,
skrzypce i zestaw perkusyjny. Ale każdy ma w domu ryż, kaszę lub
makaron. I kilka puszek. Więc przygotowujemy instrumenty,
nastawiamy ulubioną płytę i... do dzieła! Grając i śpiewając
rozwijamy u dziecka zmysł słuchu, poczucie rytmu, chęć do
improwizacji i samodzielnych poszukiwań artystycznych. Warto taką
zabawę często powtarzać, wszak aparat słuchu odpowiada nie tylko
za odróżnianie dźwięków, ale także za równowagę, kontrolę
mowy i orientację w przestrzeni.
Gotowanie
Dzieci lubią pomagać rodzicom i
choćby zwykłe pokrojenie marchewki do zupy daje im wiele radości.
Z cierpliwym maluchem można usmażyć wspólnie naleśniki lub
upiec ciasteczka. Zwłaszcza, że zabawa z ciastem rozwija percepcję
dotykową i małą motorykę. Nie zawsze jednak spełnia nasze
oczekiwania. Czasem może stać się celem samym w sobie. I gdy mąka
sypie się po całej kuchni, a ciasto jest nawet w kuwecie kota,
musimy uzbroić się w cierpliwość, miotełkę i szmatkę. Bo
przecież uśmiech naszego dziecka jest dla nas najważniejszy :)